Najsłodsze kosmetyki na rynku | FLUFF Superfood
Hej! Co tam u Was? Ja dzisiaj przychodzę do Was z moim ostatnim kosmetycznym odkryciem, którym jest marka FLUFF. O tych kosmetykach słyszałam w sumie już jakiś czas temu, ale dopiero niedawno zdecydowałam się na zakup kilku z nich i jestem nimi zachwycona. Pierwsze, co zwraca uwagę to ich urocze pastelowe opakowania, a tuż po otwarciu produktów możemy zachwycać się słodkimi zapachami owoców. Kolejnym plusem kosmetyków jest dobry, naturalny skład, przystępna cena i oczywiście samo działanie produktów. Ja zdecydowałam się na zakup balsamu do demakijażu, maski na noc do ciała i sorbetu do rąk.
SZARLOTKA - MASKA DO CIAŁA
Z tych trzech produktów moim ulubieńcem okazała się maska do ciała o zapachu szarlotki. Ma przyjemną, kremową konsystencję. Dobrze się rozprowadza, a rano skóra jest aksamitnie gładka. Polecam jako sposób na szybką regenerację skóry.
ARBUZOWY SORBET - KREM DO RĄK
Okazał się ratunkiem dla moich dłoni w czasie zimy. Bardzo lekka konsystencja, szybko się wchłania i nie pozostawia po sobie tłustej warstwy. A skóra momentalnie staje się gładka i nawilżona.
Okazał się ratunkiem dla moich dłoni w czasie zimy. Bardzo lekka konsystencja, szybko się wchłania i nie pozostawia po sobie tłustej warstwy. A skóra momentalnie staje się gładka i nawilżona.
MALINY Z MIGDAŁAMI - BALSAM DO DEMAKIJAŻU
Po otworzeniu jego konsystencja jest stała jednak po kontakcie ze skórą zamienia się w olejek, co sprawia że nawilża lepiej niż np. płyny micelarne. Zastanawiałam się nad jego wydajnością, ale niepotrzebnie. Jak na takie małe opakowanie wystarcza na dość długo. Nie podrażnia skóry i dobrze zmywa makijaż, jednak miałam mały problem z wyczyszczeniem nim wodoodpornej mascary.
Po otworzeniu jego konsystencja jest stała jednak po kontakcie ze skórą zamienia się w olejek, co sprawia że nawilża lepiej niż np. płyny micelarne. Zastanawiałam się nad jego wydajnością, ale niepotrzebnie. Jak na takie małe opakowanie wystarcza na dość długo. Nie podrażnia skóry i dobrze zmywa makijaż, jednak miałam mały problem z wyczyszczeniem nim wodoodpornej mascary.
Używaliście kosmetyków tej marki? Jak sprawdziły się u Was i który jest waszym ulubieńcem? Koniecznie dajcie znać.
9 Comments
Nie miałam jeszcze okazji poznać tej marki.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji poznać tej marki, ale muszę to zmienić. Wiem, że jest ona totalnym hitem a wiele produktów to prawdziwe perełki - pachnące i miłe w użytkowaniu :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Uwielbiam kosmetyki Fluff :)
OdpowiedzUsuńhttps://kapuczinoiksiazki.blogspot.com/
Znam i mam obecnie ich serum i coś tam jeszcze z zakresu pielegnacji skóry :)
OdpowiedzUsuńnie używałam nigdy, ale balsamu do demakijażu muszę koniecznie spróbować!
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków ale chętnie wypróbuję. Teraz wróciłam do Mary Kay.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do obejrzenia mojego obrazu!^^
Miałam kilka ich kosmetyków i ogólnie są ok, ale raz mi się trafił taki śmierdziuch, że masakra... a miał tak pieknie pachnieć....
OdpowiedzUsuńZapachy są na pewno cudne :) Myślałam kiedyś o zakupie tego masełka do demakijażu, a krem do rąk miałam o zapachy chyba pomarańczy z wanilią :)
OdpowiedzUsuńMam masełko do demakijażu tej marki, tyle że wersję borówkową ;)
OdpowiedzUsuń